Rozdział czwarty, tak.
Strona 1 z 1
Rozdział czwarty, tak.
Przed drzwiami klubu stał bramkarz - rosły typ, prawdopodobnie wilkołak. Spoglądał na osoby stojące przed klubem dość groźnym, nieprzyjemnym spojrzeniem, które wielu przyprawiało przynajmniej o dreszcze. W końcu kolejka ruszyła sprawniej i Podziemni, oczywiście po pokazaniu ulotek reklamujących klub, znaleźli się wewnątrz budynku. Wnętrze klubu mimo niezwykłych gości wyglądało dość normalnie,
Aleksiej Woronin- Posts : 100
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|