Mieszkanie Anyi~

Taki sobie zwykły domek. Meble są w kolorach beż-błękit i często napotkamy stoliki z Ikei. Jest w nim mała kuchnia, dwie łazienki (w razie przyjścia brata ;-;) , slaon i sypialnia. Do ostatniego pomieszczenia nie radzę wchodzić.  Przed wejściem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy pokój niewłaściwie posprzątany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu

Wyczłapała z pokoju z wielką niechęcią do kolejnego dnia. Co z tego, że jest już po południu? Ona wolała spać. Weszła do łazienki i stanęła przed lustrem.
-O nie, nie ma mowy, że będę tak często myć włosy...
Dzisiaj, jak codziennie, nie miała nawet po co gdziekolwiek wyjść. Chociaż... Robienie nadziei małym dzieciom jest całkiem fajne... Wskoczyła pod prysznic. Chyba pół godziny tam siedziała. Włosy zostały doprowadzone do porządku. Wcisnęła się w swoje ubrania. Zaczęła robić śniadanie. Rutyna ją już pożerała. Codziennie było dokładnie tak samo, z tą małą różnicą, że fryzura niszczyła się w inny sposób. (raz nawet była w kształcie stodoły) O godzinie czternastej wyszła z mieszkania z wielką niechęcią, ale co zrobisz? gówno zrobisz. Chcąc nie chcąc i tak musiała bawić się z dzieciakami w parku. niedość, że pedalstwo, to jeszcze pedofilia się tu szerzy ;-;