Mieszkanie Giovanniego
2 posters
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Mieszkanie Giovanniego
- come Drake let me touch dat body:
- Chłopak starał się przygotować na to, co zaraz miał zrobić Giovanni. Jednak jak zawsze wraz z jego wejściem pojawił się ten niesamowicie przyjemny ból. Chociaż znał już doskonale to uczucie, za każdym razem stanowiło dla niego lekkie zaskoczenie.
Jęknął. Mięśnie zacisnęły się, oddech momentalnie przyspieszył. Ciało chłopaka spięło się, jakby pod wpływem cholernie cudownych dreszczy i gorąca, jakie w jego wnętrzu zagościło. Po policzkach spłynęło kilka palących, jednak słodkich łez, usta rozchyliły się w wyrazie niemego krzyku.
Ruch... Poczuł go doskonale i całkowicie poddał mu się. Przez tą chwilę, przez którą trwał... Zaraz jakby przez mgłę dotarło do niego polecenie ze strony Meksykanina. Znowu zadrżał wyczuwalnie, popatrzył na niego przez ramię zamglonymi oczami. Wydał z siebie bliżej niesprecyzowany odgłos, tkwił w bezruchu przez chwilę. Zaraz wtulił twarz w poduszkę i zaczął poruszać biodrami.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Freaky Deaky:
- Blogi wyraz twarzy mężczyzny wskazywał na to, że było mu niesamowicie dobrze we wnętrzu chłopaka. Napawał się ciasnym i wilgotnym wnętrzem chłopaka. Gdy tylko zaczął wykonywać powolne ruchy, również Giovanni zaczął poruszać biodrami, dociskając przy tym nieco jego biodra do siebie. Ruchy jego bioder były bardzo powolne i delikatny, a Meksykanin wzdychał z zadowoleniem za każdym razem, gdy jego męskość w przyjemny sposób ocierała się o jego zaciśnięte mięśnie. Przyglądał się przy tym nieco zamglonym wzrokiem jego twarzy, przy tym powoli gładząc jego biodra.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
- I wanna ah ah skurwysynu:
- Dla niego rozkaz, by sam się ruszał był słodką torturą. Szczególnie, że wtedy jeszcze przyzwyczajał się na nowo do jego kształtu i rozmiaru, który nie oszukujmy się, był dość imponujący. Oczywiście podobało mu się, że jego ukochany był naraz władczy, troskliwy, namiętny i kochany, kiedy się kochali. Z czasem przywykł do mężczyzny, do jego tempa i jednostajnych ruchów, które też przyjmował z cichymi jękami.
- M-mocniej, Giovanni... - Wybełkotał cicho, kołysząc biodrami w odpowiedzi na jego głaskanie ich.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Freaky Deaky:
- Powoli pochylił się nieco bardziej w przód, by móc swobodnie złożyć na jego karku kilku nieco namiętnych pocałunków, by przy okazji podgryzać zaczepnie jego skórę. Po samych reakcjach Meksykanina wiadomym było, że był niesamowicie zadowolony z przyjemności, jaką dawało mu ciasne wnętrze ukochanego. Westchnął cicho, z lekkim uśmiechem, gdy ten zaczął samemu poruszać biodrami. Po chwili nieco się wyprostował, by móc z góry się całości swobodnie przyglądać, gdy też po chwili wplótł swoje palce między kosmyki jego włosów i powoli je na nich zacisnął.
- Dobry chłopiec!
Pochwalił go z cichym chichotem, po chwili oczywiście ruchów przyspieszając zgodnie z prośbą czarownika.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
- zjem ci matkę:
- Raz jeszcze wycałowany drżał lekko w reakcji na każdy pocałunek. Dosłownie rozpływał się z przyjemności, pojękując przy każdym ruchu mężczyzny. Mięśnie zaciskały się wewnątrz niego, co musiało sprawiać jeszcze większą przyjemność zarówno Meksykaninowi jak i samemu chłopakowi. Nie widział, jak reaguje na to wszystko mężczyzna, ale czuł to i słyszał. Z ust wyrwał mu się przeciągły jęk, gdy Giovanni zacisnął palce na jego włosach. Drake miał taki słaby punkt, uwielbiał, gdy ktoś dotykał jego włosów, bawił się nimi i tak dalej.
- N-nie jestem dobry! - Zaprzeczył, jednak głos zdradził go intensywną nutą podniecenia. Odchylił głowę w tył i krzyknął gdy poczuł, jak mężczyzna przyspiesza.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Freaky Deaky:
- - Nie zaprzeczaj mi nawet.
Warknął z niezadowoleniem, gdy ten śmiał nie podzielić jego zdania, które oczywiście głosiło tylko i wyłącznie prawdę. Dociskał go coraz mocniej, przy tym poruszając się chaotycznie i naprawdę szybko, przy tym starając się być jak najgłębiej w jego wnętrzu, ocierając się przy tym o czuły punkt. Pociągnął go za włosy, by odchylił swoją głowę w tył i przy tym złapał za szczękę i zmusił wręcz do kontaktu wzrokowego.
- Nie sprzeciwiaj się mi~
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
- pisiont twarzy geja:
- Odczuł pewną satysfakcję, gdy Giovanni tak zareagował. Chłopak uwielbiał pyskować, kochał, gdy ludzie złościli się na niego i tak dalej. Teraz zadowolenie było o wiele większe, spotęgowane jeszcze tym, co robili. Nie mówiąc już o chwili, w której Meksykanin pociągnął go za włosy do tyłu... Z nie do końca jasnej przyczyny chłopaka niesamowicie to podniecało. Z chwili na chwilę był coraz bliższy. Jęknął przeciągle z rozkoszą, patrząc na mężczyznę.
- Niezgoda jest słodka... - Sapnął niewyraźnie. Wiedział, że długo już nie wytrzyma.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Freaky Deaky:
- Uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy usłyszał jego słowa i po chwili wczepił się z zachłannym pocałunkiem w jego wargi, z przyjemnością wręcz chłonąc każdy z jego jęków. Dociskał coraz mocniej swoje biodra do tych jego, natomiast ogólne ruchy były bardzo gwałtowne i chaotyczne. Jego ciało lekko drżało próbując otrząsnąć się z gorących dreszczy. Poczuł nieznośny ucisk w brzuchu, który z chwili na chwilę robił się coraz intensywniej. Czul, że był coraz bliższy.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Me Freaky:
- Nie był w stanie odwzajemniać pocałunku, jednak starał się zrobić w tej kwestii jak najwięcej. Drżał z podniecenia i rozkoszy, coraz bardziej zbliżając się do słodkiego finiszu. Jęczał w usta kochanka, po policzkach na nowo spłynęły palące łzy symbolizujące wszystko, co teraz czuł dzieciak. Kołysał lekko biodrami na tyle, na ile tylko mógł, chcąc i tym sprawić mu jeszcze większą przyjemność. Przy tym wszystkim sam zaczął sobie dogadzać dłonią, czując, że zbyt wiele już nie wytrzyma.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Me so freaky:
- Sam Giovanni czul, że był bliski końca; momentalnie na tyle ile mógł przyspieszył w swoich nieco chaotycznych i gwałtownych ruchach, przy tym cicho sapiąc w usta chłopaka. Pociągnął go nieco mocniej za włosy, jednocześnie drugą dłonią dociskając do siebie jego biodra, z impetem się w niego wbijając. Uciążliwy ucisk w podbrzuszu po chwili ustąpił w postaci lepkiego płynu, który wypełnił wnętrze chłopaka.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
- kluseczka:
- Miał ochotę zdzielić go w łeb tak, żeby fiknął koziołka i wylądował w Timbuktu, ot, w nagrodę za to nagłe przyspieszenie bez wiedzy i zgody chłopaka. To tak po pierwsze, zaś po drugie krzyknął z rozkoszy w pewnym momencie. Posłusznie odchylał głowę w tył i poczuł, jak mężczyzna dochodzi. Za każdym razem to było dość mocnym bodźcem, który sprawiał, że chłopak sam dochodził szybciej. Tym razem oczywiście też tak było. Po chwili opadł bez sił na łóżko, wtulając twarz w poduszkę.
- Głupek... - Powiedział stłumionym przez poduszkę głosem, dodając całej scence jedynie uroku i romantyczności.
Re: Mieszkanie Giovanniego
- Me so freaky:
- Na jego słowa tylko się uśmiechnął, przyciskając jeszcze swoje wargi do tych jego, by po chwili powoli i ostrożnie się z niego wysunąć. Po chwili opadł na łóżko tuż obok chłopaka, starając się złapać chociaż trochę powietrza. Nierówny oddech z czasem się uspokoił i w końcu mógł spojrzeć na niego już spokojnie.
- Twój głupek, maluszku. Słodki jesteś. Kocham Cię.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Re: Mieszkanie Giovanniego
Gdy już wszystko w nim zaczynało się uspokajać, uniósł wzrok na Giovanniego i uśmiechnął się słabo, z nutką złośliwości. Położył się na boku, twarzą do niego i znowu zaczął się w niego wpatrywać.
- Mój głupek. - Potwierdził z zadowoleniem, łapiąc go przy tym za rękę.
- Ale nie jestem mały, ze "słodkim" bym polemizował... - Mruknął jakby zaczepnie i skradł mu buziaka. Popatrzył mu w oczy i ułożył się wygodniej na łóżku, czując, jak powoli dopada go sen.
- Giovanni? Bo... - Zaczął, jednak przerwało mu ziewnięcie. Zakrył usta, po czym kontynuował. - Jeśli będzie mnie bolał tyłek, będziesz mnie wszędzie nosił. ... A będzie bolał. Więc się na to przygotuj. - Zaśmiał się cicho i odgarnął włosy za ucho. Przytulił się do niego mocno i ziewnął znów.
- Też cię kocham... - Mruknął, po czym zasnął w jego objęciach.
- Mój głupek. - Potwierdził z zadowoleniem, łapiąc go przy tym za rękę.
- Ale nie jestem mały, ze "słodkim" bym polemizował... - Mruknął jakby zaczepnie i skradł mu buziaka. Popatrzył mu w oczy i ułożył się wygodniej na łóżku, czując, jak powoli dopada go sen.
- Giovanni? Bo... - Zaczął, jednak przerwało mu ziewnięcie. Zakrył usta, po czym kontynuował. - Jeśli będzie mnie bolał tyłek, będziesz mnie wszędzie nosił. ... A będzie bolał. Więc się na to przygotuj. - Zaśmiał się cicho i odgarnął włosy za ucho. Przytulił się do niego mocno i ziewnął znów.
- Też cię kocham... - Mruknął, po czym zasnął w jego objęciach.
Re: Mieszkanie Giovanniego
Gdy w końcu opanował rozszalały oddech, podciągnął bieliznę z powrotem na biodra, by zaraz to całą swoją uwagę skierować na chłopaka, który taki wymęczony i zdyszany wydawał się mu wyjątkowo słodki, choć zwykle w ogóle niesamowicie uroczy był.
- Ja wiem lepiej, więc się nie kłóć.
Pokiwał energicznie głową, przy tym uśmiechając się do niego błogo i przerzucając rękę przez jego biodra, po czym ucałował go w czoło.
Na jego słowa roześmiał się cicho, przy tym kręcąc lekko głową na boki.
- Będę nosił cię na rękach jak księżniczkę.
Powiedział już nieco ciszej, po chwili obejmując go nieco mocniej i wtulając w siebie, gdy tylko ten zasnął. Okrył ich obu kołdrą, zaczynając czuwać nad jego snem przez dłuższą chwilę, aż sam usnął.
- Ja wiem lepiej, więc się nie kłóć.
Pokiwał energicznie głową, przy tym uśmiechając się do niego błogo i przerzucając rękę przez jego biodra, po czym ucałował go w czoło.
Na jego słowa roześmiał się cicho, przy tym kręcąc lekko głową na boki.
- Będę nosił cię na rękach jak księżniczkę.
Powiedział już nieco ciszej, po chwili obejmując go nieco mocniej i wtulając w siebie, gdy tylko ten zasnął. Okrył ich obu kołdrą, zaczynając czuwać nad jego snem przez dłuższą chwilę, aż sam usnął.
Giovanni Alvarez- Sexican
- Posts : 46
Strona 2 z 2 • 1, 2
Similar topics
» Mieszkanie Anthony'ego
» Mieszkanie Anyi~
» Mieszkanie Drake'a
» Mieszkanie Nicka
» Mieszkanie Jareda
» Mieszkanie Anyi~
» Mieszkanie Drake'a
» Mieszkanie Nicka
» Mieszkanie Jareda
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|